Trochę dyscypliny dla Phoenix

Phoenix Marie opiekuje się dziećmi swojego przyjaciela Johna Stronga, który ma tylko jedną zasadę: żadnych koncertów. Jednak Phoenix nie widzi nic złego w pozwoleniu dziewczętom pójść na jeden mały koncert, więc ostrzega je, aby były w domu na czas, a następnie wypuszcza przed siebie. Kiedy John wraca do domu wcześniej niż one, postanawia dać Phoenix lekcję odpowiedzialności. Oszczędza ją brutalnych kar, ale najpierw uczy ją posłuszeństwa delikatnym lizaniem jej soczystej cipki i obfitych ust. Następnie penetruje ją głęboko w tyłek, aż Phoenix krzyczy z rozkoszy. Z każdym pchnięciem czuje jego twardy prąd pulsujący w jej wnętrzu, a ona oddaje mu się całkowicie. W kulminacyjnym momencie John ejakuluje prosto na jej brzuch, a Phoenix połyka każdy ślad swojej hańby z pokorą i wdzięcznością.

  • 2

Może Ci się spodobać